Strobing - nowy wymiar konturowania
Konturowanie twarzy przechodzi powoli do przeszłości. Ciężki make up w stylu Kim Kardashian niestety nie każdemu służy. Teraz króluje strobing, czyli rozświetlenie konkretnych punktów na twarzy. Poniżej znajdziesz dokładną instrukcję do wykonania takiego makijażu.
źródło: Maybelline |
Skąd nazwa strobing?
Wywodzi się on z fotografii i to nic innego jak zdjęcia wykonywane przy użyciu lamp błyskowych. W makijażu efekt jest bardzo podobny do tego, który powoduje błysk flesha lub ostre światło.
Contouring vs Strobing
Konturowanie twarzy polega na poprawieniu owalu twarzy i przede wszystkim uniknięciu efektu spłaszczonej maski. Używamy w tym celu bronzerów i rozświetlaczy. Strobing jest o tyle prostym rozwiązaniem, że potrzebujemy tylko jednego kosmetyku - rozświetlacza i bawimy się światłem.
Zalety
- makijaż jest bardzo naturalny i subtelny, nie zamieni naszej twarzy w maskę,
- banalnie prosty w wykonaniu,
- idealny na lato,
- odejmuje lat i wydobywa naturalne piękno,
- dla kobiet w każdym wieku.
Wykonanie
Najpierw używasz kremu BB lub CC, następnie sypkiego lub płynnego rozświetlacza. Ważne jest żeby był z mieniącą się masą perłową, a nie brokatem. Aplikujemy go na szczyty kości policzkowych, wzdłuż nosa i w górnej części czoła. Dodatkowo naniesiony kosmetyk nad górną wargą optycznie powiększa usta. Polecam również filmik od KatOsu z instrukcją wykonania strobingu.
Spotkałyście się z tą metodą? A może z niej korzystacie? Czekam na wasze opinie :)
Pozdrawiam, Ila ;)
13 komentarze
bardzo przydatne dziekuje
OdpowiedzUsuńCoś nowego, faktycznie słyszę o tym pierwszy raz :) bardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńCoś nowego, faktycznie słyszę o tym pierwszy raz :) bardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas temu spotkałam się ze strobingiem, ale jakoś umknął on mojej uwadze. Sama nie wiem dlaczego ;) Twój post przypomniał mi o nim i tak sobie myślę, że moje ostatnie zauroczenie wszelkimi rozświetlaczami będzie miało ujście właśnie w tej technice :D
OdpowiedzUsuńTeż mnie on bardzo zaciekawił ale sama nie odważyłabym się na taki makijaż. Uważam, że strobing nie jest dla każdego.
OdpowiedzUsuńlarossee.blogspot.com
Tak przyznam, jest to coś fajnego, interesuję się makijażem trochę tu trochę tam i przyznam, że jest to naprawdę fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńhttp://mchodacka.blogspot.com/
Widziałam już właśnie owy filmik, podoba mi się taka metoda :-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. :) Zamierzam na promocji w Rossmannie zaopatrzyć się w rozświetlacz, więc możliwe, że wypróbuję tą metodę konturowania.
OdpowiedzUsuńphotos-fashion-books.blogspot.com
A ja tam uważam że to nie jest nic innego jak dziwny trend nadawania nowych nazw, starym rzeczom ;)
OdpowiedzUsuńPrzecież podczas konturowania rozświetla się dokładnie tak samo.
Dodatkowo samo rozświetlanie nie nadaje się dla osób o tłustej cerze bo spotęguje to efekt świecenia cery i po kilku godzinach będą wyglądały bardzo źle. A Katosu na tym filmiku po skończonym "strobingu" wygląda dla mnie jak chora, taka dziwnie blada i świecąca jest. Oczywiście to moja subiektywna opinia ;)
Widzialam i stosuje czasami, ale nie wiedzialam, ze ma to swoja nazwa :)
OdpowiedzUsuńWww.xagathelle.blogspot.com
Ciekawy sposób na makijaż! Mówisz, ze banalny, ale znając życie osoby takie jak ja by to zajeła godzinę ;P Chcoiaż i tak sie tak nie maluję ;)
OdpowiedzUsuńhttp://julia-skorupka.blogspot.com/
Konturowanie to dla mnie "wyższa szkoła jazdy" xD ale post super :) ciekawy i konkretny!
OdpowiedzUsuńmoze wspólna obserwacja?
www.marijory.blogspot.com
Widziałam filmik, mimo wszystko bronzer jest u mnie obowiązkowy - uwielbiam konturowanie :)
OdpowiedzUsuń