Ubrania, które nam szkodzą
W dzisiejszych czasach nie zwracamy tyle uwagi na wygodę co na modę. Przez to wiele poświęcamy - nasze zdrowie którego nawet najlepsze ubranie czy najdroższa torebka nie będzie w stanie wynagrodzić. Osobiście jestem pełna podziwu jak nasze prababcie mogły chodzić ciągle w obcisłych gorsetach i twierdzić: Jeśli chcesz być piękna - musisz cierpieć.. Jednak czy takie poświęcenie jest opłacalne? Przecież nadal zachowujemy się jak nasze starsze pokolenie. Dążymy po trupach do celu. Ale najpierw powinnyśmy pomyśleć o własnym zdrowiu.
Za wąskie spodnie
Każda z nas chyba najlepiej się czuje w dopasowanych idealnie do naszej figury spodniach. Jednak jeśli musisz swoje jeansy dopinać leżąc na łóżku musisz uważać.. Zbyt obcisłe spodnie utrudniają proces krążenia krwi w nogach co może się przyczyniać do powstawania cellulitu czy nawet żylaków! Zwolniony przepływ krwi zmniejsza również szybkość przepływu limfy co znacznie utrudnia wydalenie toksyn z organizmu.
Za mały biustonosz
Czy wiesz, że ok. 80% kobiet na całym świecie nosi źle dobrany biustonosz? Niewiarygodne ale niestety prawdziwe. Ta część damskiej garderoby nie tylko wpływa na kształt naszych piersi ale także na nasze zdrowie. Lekarze twierdzą, że noszenie niedopasowanego stanika nie jest może bezpośrednią przyczyną raka piersi, ale może się do niego znacznie przyczyniać. Najbardziej szkodzą staniki z fiszbinami, gdy drut zamiast otaczać całą pierś wbija się w jej dolną część lub zbyt obcisłe które ograniczają funkcjonowanie naczyń krwionośnych i limfatycznych.
Zbyt ciasna bielizna
Chętnie wybieramy bieliznę wyszczuplającą. Dzięki niej ukryjemy niechciane fałdki tłuszczu, a w każdej sukience będziemy wyglądać idealnie. Ale nie warto stosować tego rozwiązania na co dzień. Przede wszystkim, dlatego że bielizna modelująca może wywołać dolegliwości układu pokarmowego. Długotrwały ucisk na żołądek i jelita sprawia, że trawienie jest znacznie spowolnione. Dokuczliwymi efektami mogą być zaparcia, refluks i wrzody żołądka. Stały nacisk na pęcherz może doprowadzić do nietrzymania moczu. Taka bielizna utrudnia oddychanie co może nawet grozić omdleniem.
Zbyt płaskie buty
Nie od dziś wiemy, że obuwie na wysokim obcasie jest nie zdrowe. Jednak jeśli myślisz, że nosząc balerinki nie narażasz swoich stóp na niebezpieczeństwo to jesteś w błędzie. Te płaskie i zarazem płytkie buty bez przytrzymujących w nich stopę pasków sprawiają, że musi ona ciężko pracować. Może to prowadzić do przykurczów palców, a nawet wywołać stan zapalny rzepki. Według lekarzy ortopedów najzdrowsze jest obuwie na stabilnym obcasie o wysokości ok. 2-5cm.
Za ciężka torebka
Cały czas jest moda na tzw. oversized bags. Jeśli posiadasz dużą torebkę i waży ona średnio 2-3kg oraz nosisz ją ciągle na jednym i tym samym ramieniu musisz uważać. Takie dźwiganie może doprowadzić do bocznego skrzywienia kręgosłupa.
Pozdrawiam, Ila :)
6 komentarze
Jeśli chodzi o spodnie...tak to mi zagraża, bo ciężko dopasować do moich kości cokolwiek. Biustonosz...to mi nie grozi...preferuję glany, jednak zazwyczaj chodzę na płaskich i to również nie pomaga nogom, odczuwam to. Noszę plecak, torebek praktycznie nigdy. Co do bielizny-wyszczuplającej nie :D
OdpowiedzUsuńhttp://onlybyme7.blogspot.com/2015/11/1-urodziny-bloga.html Zapraszam.
W moim przypadku jedynym grzechem może być ta za ciężka torba, reszta jest zwykle luźna, aż za albo dopasowana jak trzeba.
OdpowiedzUsuńhttp://katdewolf.blogspot.com/
Nie potrafiłabym chodzić w zupełnie płaskich butach. Dziwiłam się, kiedy widziałam kobietę, idącą po kamykach w butach, którym nie było widać podeszwy, mnie to bolało kiedy chodziłam po kamykach w sandałkach...
OdpowiedzUsuńI tak, za ciężka torebka zbyt bardzo obciąża nam ramię.
http://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/
Jestem osobą niezbyt wysoką(160cm) dlatego pewniej czuję się w wyższych butach, które szkodzą mojemu kręgosłupowi:( No ale co zrobić żeby być piękną trzeba cierpieć jak powiadają :)
OdpowiedzUsuńTo prawda z tym biustonoszem. Jestem brafitterką z zawodu i dużo kobiet nie wiem, jak prawidłowo dobrać sobie biustonosz i ciśnie się w swoich typowych miseczka A, B, C nosi za luźne obwody, podciąga stanik ramiączkami co szkodzi naszemu kręgosłupowi w odcinku szyjnym i piersiowym, ale no... mogłabym na ten temat pisać wiele, bo na co dzień pomagam kobietom. Tutaj jednak nie do końca się da i moja rada dla młodych dziewczyn - skorzystajcie z porad profesjonalnej brafitterki (ktora wejdzie z wami do przymierzalni, zmierzy was, pokaze jak na co dzien użytkować stanik, bo wiele firm sie teraz oglasza a wcale brafittingu nie prowadzi i tylko robi innym złą opinię). Dlaczego zwracam sie do mlodych dziewczyn? Bo biust naturalnie rosnie do 22 roku zycia i wiele z was moze sobie za malymi miseczkami zahamować wzrost. Alfabet nie koncy sie na D a wrecz przeciwnie - zaczyna! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://takpoprostuzyc.blogspot.com/
Jeżeli ktoś miałby do mnie pytania można pisać na adres mailowy : ladyinred.es@gmail.com
* dużo kobiet nie wie
OdpowiedzUsuńpisałam na szybko to co myślałam i błędów nie posprawdzałam, przepraszam :)