Czy warto mieć postanowienia noworoczne?

by - stycznia 06, 2016

Z końcem starego roku dochodzimy do pewnych refleksji nad swoim życiem. Wysuwają się nam wnioski, że czas najwyższy aby dokonać zmian z nadchodzącym nowym rokiem. Zaczynamy sobie obiecywać, że wreszcie weźmiemy się w garść i zrealizujemy postawione sobie cele. Jak wygląda to w rzeczywistości? Czy faktycznie warto zaprzątać sobie głowę wyzwaniami na nowy rok? 



W tym czasie rodzi się w naszej głowie wiele pomysłów najczęściej związane są one ze zdrowym odżywianiem, aktywnością fizyczną czy też z porzuceniem nałogu. Są też ludzie, którzy za swój cel obierają np. zdanie prawa jazdy, czy też odnalezienie swojej miłości życia. Ale jak to jest z tym naszym planowaniem? W teorii wygląda to zupełnie pięknie.. Nasza pracująca wyobraźnia sprawia, że w naszej głowie rodzi się idealny obraz naszych osiągnięć, jednoczenie poprawia nam się samopoczucie i nie możemy się doczekać realizacji naszych zamierzonych priorytetów. Ale gdy przechodzi do praktyki staje się to gorszym wyzwaniem.. Nastaje nowy rok, a Twoim celem stało się poprawienie sylwetki na zbliżające się wakacje. Wykupujesz karnet fitness na najbliższe pół roku, po czym pojawiasz się w klubie tylko raz w ciągu tygodnia bo zaczyna brakować Ci czasu i siły na inne obowiązki dnia codziennego. Przecież po ćwiczeniach bolą Cię wszystkie mięśnie i nie masz już ochoty na cokolwiek. Szybko się zniechęcasz i tak oto kończy się fiaskiem nasza przygoda z noworocznym postanowieniem.

Czy oznacza to, że postanowienia nie mają najmniejszego sensu? Absolutnie mają sens, ale niestety nie potrafimy mierzyć naszych sił na zamiary. Ważne jest rozsądne podejście i stawianie realnych oraz przemyślanych planów. Nie wychodź z motyką na słońce! Usiądź i przemyśl wszystko na spokojnie. Z pomocą przyjdzie Ci organizer/notes i długopis, zacisze Twojego domu. I postępuj z podanymi wskazówkami:

1. Wypisz wszystkie postanowienia jakie przyjdą Ci do głowy.
2. Spójrz na każde z postanowień po kolei i uczciwie odpowiedz sobie na pytania:
    - Czy jestem w stanie to zrealizować?
    - Jakie konsekwencje za sobą niesie ta zmiana?
    - Czy znajdę wystarczająco czasu/sił/pieniędzy na jego realizację?
3. Teraz wybierz tylko jedno zadanie (jeśli jesteś na siłach wybierz więcej zadań ale, żeby zaowocowało to sukcesem najlepiej jest postawić na początek na jedno postanowienie), które ma największą szansę na swoje spełnienie.
4. Obsadź w konkretnych ramach czasowych swoje zadanie. Ważne jest aby ustalić jego częstotliwość i opisać je ze szczegółami najlepiej w kalendarzu. 
5. Zacznij je realizować! Bądź uparty w swoich czynach bo to od Ciebie zależy czy zadanie zostanie ukończone pomyślnie.

Jak wyglądają u Ciebie postanowienia noworoczne? Udało Ci się jakieś zrealizować?

Ila :)



You May Also Like

8 komentarze

  1. przydatna notka ;) ladnie piszesz :*
    obserwuje!

    zapraszam do siebie : http://versace0.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem warto zrobić listę postanowień, milej żyje się marzeniami, chyba że ktoś nie zamierza podjąć jakiś kroków by je spełnić :)
    blog Przygody-Mileny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście zdanie prawa jazdy to taki numer 1 na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja niestety nie ma postanowień bo sama wiem że czasami nie uda mi się spełnić tych postanowień :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam swoje postanowienia noworoczne, których się trzymam i już udało mi się kilka zacząć realizować :) http://takpoprostuzyc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam kilka postanowień chociaz zazwyczaj ich nie robiłam :D troche cięzko ale staram sie narazie.. zobacze za kilka miesiecy czy wytrwam :D
    kochana klikniesz? http://marijory.blogspot.com/2016/01/kolejna-dawka-nowosci.html :***
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna notka

    http://eskucinska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jakoś nigdy nie realizowałam postanowień, ale w tym roku chciałabym zacząć regularnie ćwiczyć, więc możliwe, że przez jakiś czas dam radę :D
    Nowy post, serdecznie zapraszam
    Odbicie lustra…

    OdpowiedzUsuń